Pierwsze wspomnienia

Sugestie zmian, błędy, recenzje tekstów, propozycje tematów.
Awatar użytkownika
jkocoj
Posty: 28
Rejestracja: 08 lip 2015, 17:31

Re: Pierwsze wspomnienia

Postautor: jkocoj » 15 paź 2015, 22:21

Na liście immatrykulacyjnej lp. 129.Zajdel Józef.
Ja zawsze na Henia wołam Józiu.

hdot
Posty: 29
Rejestracja: 06 lip 2015, 19:49

Re: Pierwsze wspomnienia

Postautor: hdot » 15 paź 2015, 22:43

A na świadectwach ze szkoły podstawowej mam Zajdel Henryk.
Podpowiem tylko, że w samym Krośnie jest wiecej Zajdli niż wszystkich Gąsieniców razem wziętych. :)
Przy ulicy przy której mieszkałem w co 4 domu był Zajdel Józef!
W Gliwicach na uczelni byli tylko Zajdel Antek i Krzysztof ( oczywiscie z Krosna)
ale tu nie było problemu.

hdot
Posty: 29
Rejestracja: 06 lip 2015, 19:49

Re: ROMER i WALECI

Postautor: hdot » 15 paź 2015, 23:05

Drugi raz piszę ten post bo myszka mi się (sama !) przesunęła i znikło to co napisałem!
We wspomnieniach kolegów przeczytałem, że wykłady prof. Romera byly nudne.
Prawdą jest, że mówil cicho ale nie bylo potrzeby mówić głośno gdy na sali było mniej niz 10 słuchaczy.
Profesor nie wymagał obecności na wykładach ale prosił aby było nie mniej jak trzech słuchaczy więc wiekszość to wykorzystywala. Ja na ogół chodziłem na te wykłady podobnie jak Staszek Wołek. Nie pamietam kto jeszcze do tych 10.
Klasę profesora pokazały wydarzenia marcowe 68, po których wprowadzono obowiazkową obecność na wykładach
gdy professor na poczatku wykładu podszedł do pierwszej ławki i podając czystą kartkę powiedział jednoznacznie:
"prosze mi zrobić listę studentów roku". Oczywiscie na wykładzie na sali było ok 10 słuchaczy.
Wczesniej na spotkaniu gdzie tworzono naszą rezolucje, ktora wisiała ( nie pamietam jak dlugo - chyba 1 dzień)
professor Romer z tylnych rzędów ( i było go dobrze slychać) podpowiadał punkty do rezolucji powołując sie na swoje doświadczenia studenckie. Jak ktoś dysponuje pełną treścią tej rezolucj to pokażę które fragmenty pochodza od podpowiedzi profesora. Ci co byli na tym spotkaniu winni to pamiętać i potwierdzić.
c.d.n.

hdot
Posty: 29
Rejestracja: 06 lip 2015, 19:49

Re: ROMER i WALECI

Postautor: hdot » 17 paź 2015, 00:20

c.d.
Biografia prof. Romera winna być osobnym przedmiotem wykładanym na naszym Wydziale i powinna byc przypominana przy każdej okazji. Niestety jest szybko zapominana a w przekazach pozostaje tylko , że był nudnym wykladowcą co nie jest prawdą bo profesor potrafił doprowadzać swoje plany do sukcesu. Praktyczne tworzenie aparatury pomiarowej jest mało efektowne i na ogół nie daje daje wiele okazji do generowania publikacji, do których dla wielu naukowców sprowadza się praca naukowa.
Moze dlatego przekazywanie swoich praktycznych doświadczeń było dla niektórych malo ciekawe. Profesor był osoba skromną i to też powodowało, że nie tworzył wokół siebie autoreklamy, która jest obecnym stylem działania naukowców.
jeszcze raz przypomnę linki przybliżajace sylwetkę profesora. Brakuje w nich nadal wielu istotnych informacji.
Pierwszym linkiem, który polecałbym jest ten na Wydziale
http://www.polsl.pl/Wydzialy/RAu/Strony ... Romer.aspx
Brakuje w nim blizszych opisów przyrzadów, które produkował profesor i informacji,
że mierniki analogowe produkowane przez zakłady ERA były dobrej jakosci
i technologię produkcji najwazniejszej części opracował profesor Romer co znajdujemy w innym linku:
http://apw.ee.pw.edu.pl/tresc/sylw/romer.htm
gdzie możemy przeczytać , ze mierniki profesora Romera z powodzeniem konkurowały z miernikami uznanych firm niemieckich.
Profesor mało pisal o sobie ale napisał piekne wspomnienia o swoim ojcu Eugeniuszu .
link do informacji o książce, którą też polecam
http://www.antykwariat.waw.pl/ksiazka,1 ... 06414.html
W krótce po wydaniu ksiązki miałem okazje odwiedzić profesora i uzyskać dedykacje w książce.
Niestety egzemplarz z dedykacją jakiś uczciwy inaczej kolega zawłaszczył sobie.
Tu pragnę dodać, ze w czasie tych odwiedziń profesor pokazał nam ( bo było nas dwoch ) maszynopis rozdziału o obronie Lwowa, który zostal usunięty przez cenzurę. Profesor miał nadzieję, że bedzie wydanie gdzie ten rozdział się pojawi.
Nie wiem czy ten maszynopis gdzieś jeszcze istnieje. Moze ktoś zechce go odszukać.
c.d.c.d.n.

hdot
Posty: 29
Rejestracja: 06 lip 2015, 19:49

Re: ROMER i WALECI

Postautor: hdot » 17 paź 2015, 16:34

c.d.c.d.
Najwłasciwszą informację o profesorze Edmundzie Romerze uzyskamy od osób, które miały okazję współpracować z profesorem.
Jedną z nich był prof. Frączek, którego referat o prof. Romerze z okazji 100-lecia Wydziału na Politechnice Gdańskiej, której studemtem był prof. Romer pozwala bliżej poznać osobowość prof. Romera.
http://www.ely.pg.gda.pl/jubileus/index ... k.html&SID
W biografi profesora znajdujemy suchą informację, że współpracował z prof. Malarskim organizując zakład doswiadczalny .
Profesor Malarski to nie była osoba przypadkowa. Jak ważna to była postać dla Wydziału Automatyki można dowiedzieć się z poniższych linków:
https://iele.polsl.pl/ie/node/37
aby nie szukac wstecz przypomnę wcześniejszy link
https://pl.wikipedia.org/wiki/Edmund_Romer_(in%C5%BCynier)
oraz o samym prof. Malarskim
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Malarski
Przypominam sylwetkę profesora Malarskiego ponieważ zauważam, że dla obecnych absolwentów jest to postać zupełnie obojętna i niewykluczone, że bez niego nasz wydział mogłby nie powstać!
Ja mam ogromną satysfakcję ponieważ po przyjeździe do Gliwic na egzamin wstępny otrzymałem na dobry początek książkę "Sprawocznik po matiematikie" z osobistej biblioteki prof. Malarskiego oczywiscie z podpisem Profesora.
Tej książki pilnuję jak relikwii. Oczywiście nie moglem jej otrzymać bezpośrednio od profesora ale otrzymałem od bliskiej profesorowi osoby.
Zapewne niektórzy zauważyli i pamietają wysoką kulturę większości osób związanych z początkami naszego wydzialu.
Czytając uważnie przywołane linki można stwierdzić, że zbieżność wielu nazwisk nie jest przypadkowa.
Jaki związek z tym wszystkim mają WALECI?
Sprawę wyjaśnia następujący link
http://www.brzesko.ws/_brzesko/document ... alowka.htm
z którego wynika, że nasz profesor Romer był wnukiem właściciela browaru Okocim,
w którym na podstawie informacji uzyskanej od Jasia kończył się 5 rajd Waletów!
"R(5): 13-15.11.1970 Gliwice-Katowice-Krakow-Okocim-Rabka-Turbacz(1313m)-Nowy Targ."
''V Jubileuszowa Ksiega Waletow,Okocim 13 XI do 15 XI 1970''.
Przypuszczam, ze gdyby profesor Romer miał informację, że rajd ma w planie Okocim
to też wziąłby w nim udzial. :)

I TO BYŁOBY NA TYLE.

d.c.n.b.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2015, 19:42 przez hdot, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
jkocoj
Posty: 28
Rejestracja: 08 lip 2015, 17:31

Re: Pierwsze wspomnienia

Postautor: jkocoj » 17 paź 2015, 18:37

Będziesz Witek przenosił wspomnienia Henia Zajdla z Forum na Wspomnienia?

leslaw Socha
Posty: 14
Rejestracja: 30 wrz 2015, 15:39

Re: Pierwsze wspomnienia

Postautor: leslaw Socha » 17 paź 2015, 21:06

W sprawie wspomnienia o Profesorze Romerze.

Zgadzam się z sugestią Jaha, abyś Heniek swoje notatki zebrał i napisał wspomnienie o Profesorze Romerze. Będzie to cenny wkład w Podstawy Autowaletyki.
Podobnie mógłbyś napisać takie osobiste wspomnienia o Profesorze Zagajewskim. Wiele razy słuchałem Twoich wspomnień o Nim. Były bardzo ciekawe.

Heniu - co Ci szkodzi - spróbować możesz.

hdot
Posty: 29
Rejestracja: 06 lip 2015, 19:49

Re: Pierwsze wspomnienia

Postautor: hdot » 17 paź 2015, 21:35

A ta informacja na FORUM nie jest wystarczająca?
Wydaje mi się, ze jest dokładnie tak samo dostępna jak przeniesiona w inne miejsce.
Ja nie mam żadnych notatek.
To co napisalem na FORUM to pisałem na bieżąco co mi przyszło do głowy
i tylko dlatego to istnieje że zaraz wysłałem ( a Witek zablokował kasowanie). :)
Gdybym to próbował spisywać to byłyby duże szanse, że mógłbym skasować. :)
Jeżeli moje uwagi są interesujące to jest to zasługą Leszka, ktory je sprowokował
myląc imię profesora przywołał moją pamięć do działania. :)
Być może za chwile ja też bym o tym nie pamiętał.

leslaw Socha
Posty: 14
Rejestracja: 30 wrz 2015, 15:39

Re: Pierwsze wspomnienia

Postautor: leslaw Socha » 17 paź 2015, 22:58

Widzę Heniu,że walczą w Tobie dwie osobowości. Jedna solidnego i cierpliwego detektywa historycznego, a druga to osobowość Wieszcza, który miewa natchnienia i wizje, ale równocześnie nie troszczy się o zapis tego. Życzę Ci aby ta pierwsza w Tobie zwyciężyła i abyś zebrał te luźne i ciekawe wspomnienia w jedną całość.
Nie muszę Ci tłumaczyć, że nauka tak powstała, gdy ludzie zaczęli spisywać swoje myśli i przekazywać następnym pokoleniom.

hdot
Posty: 29
Rejestracja: 06 lip 2015, 19:49

Re: Pierwsze wspomnienia

Postautor: hdot » 17 paź 2015, 23:59

Z wieszcza to raczej nic we mnie nie ma a już na pewno nie pozwoliłbym na walke osobowosci.
Jestem pacyfistą!
Czasami podczas poszukiwania ważnej dla mnie informacji spotykam inne,
które pozostaja w pamieci i czasami gdy widzę że ktoś w mojej obecności potrzebuje podobnej informacji to się nią dzielę.
W dzisiejszych czasach mnóstwo informacji jest łatwo dostępnych I uważam że nie ma potrzeby jej powielania.
Twoją pomyłka imienia jest typową pomyłką, którą sam czasami popełniam z imieniem Romera i w tym wypadku wykorzystalem ją aby przybliżyć wszystkim osobowość naszego Romera, którego , co łatwo zauważyć, bardzo szanuję.
Żadna osobowość we mnie nie musi zwyciężać i nie jest uśpiona. Ja po prostu nie mam czasu!
Wpisy o Romerach zabrały mi trochę tego brakującego czasu ale zrobiłem to z przyjemnością
bo przypominały mi to co już zaczynało ulatywać. Zatem dzieki Leszku za przypomnienie. :)


Wróć do „Wspomnienia Waletów”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości