Pierwsze wspomnienia
Re: Pierwsze wspomnienia
Wyjaśniam, że nie mam prawa nic przenosić. To może zrobić tylko autor. Mogę go tylko do tego zachęcać. Co niniejszym czynię.
Witold Jureczko
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 30 wrz 2015, 15:39
Re: Pierwsze wspomnienia
Panowie zamilkliście - uaktywnijcie się. Może Jasiu ufunduje jakąś nagrodę dla najbardziej aktywnych uczestników forum.
Pozdrawiam
Leszek Socha
Pozdrawiam
Leszek Socha
Re: Pierwsze wspomnienia
Ja przynajmniej napisałem nowe wspomnienie "Niech żyje Jaworski!". To nie przytyk do ciebie Leszku, tylko do innych. Ty napisałeś więcej, niż wszyscy inni razem wzięci.
Czy ktoś pamięta Jaworskiego na trzecim roku?
Czy ktoś pamięta Jaworskiego na trzecim roku?
Witold Jureczko
Re: Pierwsze wspomnienia
Czekam na następne Rajdy Witka:
R(1): 19-21.11.1967 Gliwice-Zywiec-Jelesnia- Hala Miziowa(1257m)-Wegierska Gorka.
R(2):8-10.11.1968 Gliwice-Cieszyn-Ustron-Hala Orlowa-Wisla.
R(3): 7- 9.11.1969 Gliwice-Tychy-Magorka-Bielsko Biala.
R(4): Gliwice-Zywiec-Jelesnia-H. Miziowa-H. Lipowska-Milowka. Bez zasłużonych waletów
R(5): 13-15.11.1970 Gliwice-Katowice-Krakow-Okocim-Rabka-Turbacz(1313m)-Nowy Targ.
R(1): 19-21.11.1967 Gliwice-Zywiec-Jelesnia- Hala Miziowa(1257m)-Wegierska Gorka.
R(2):8-10.11.1968 Gliwice-Cieszyn-Ustron-Hala Orlowa-Wisla.
R(3): 7- 9.11.1969 Gliwice-Tychy-Magorka-Bielsko Biala.
R(4): Gliwice-Zywiec-Jelesnia-H. Miziowa-H. Lipowska-Milowka. Bez zasłużonych waletów
R(5): 13-15.11.1970 Gliwice-Katowice-Krakow-Okocim-Rabka-Turbacz(1313m)-Nowy Targ.
Re: Pierwsze wspomnienia
W moich i otrzymanych od Jurka Sobstela ewidencjach nie ma nazwiska Jaworski.
Re: Pierwsze wspomnienia
Na następnych rajdach waletów (3-5) nie byłem. Ponieważ było na nich zwiedzanie browarów, to bym je zapamiętał. A nie pamiętam. Nie pamiętam nawet rajdów, które mam sfilmowane. Coś się w wyliczance rajdów Jasia nie zgadza. 3-ci rajd jest w 1969 r. a piąty w 1970. Czyżby w jednym roku były 2 rajdy?
Nazwisko Jaworskiego musiało mi się pomylić. Nie będę już zmieniał, bo i tak nie wiem jakie było naprawdę.
Mam jeszcze jeden temat do opisania - Termodynamika. Na 50RS Teresa Wesołowska rzuciła pytanie: czy jest ktoś, kto nie miał kłopotów z Termodynamiką. Sugerując, że nikogo takiego nie ma. Wtedy ja się zgłosiłem. Nie dość, że nie miałem kłopotów, to jeszcze był to drugi przedmiot po TDK, którego najmniej się uczyłem. Chcę to opisać. Ale nie spieszę się bo jak to opiszę to zabraknie mi tematów. I co później będę robił?
Nazwisko Jaworskiego musiało mi się pomylić. Nie będę już zmieniał, bo i tak nie wiem jakie było naprawdę.
Mam jeszcze jeden temat do opisania - Termodynamika. Na 50RS Teresa Wesołowska rzuciła pytanie: czy jest ktoś, kto nie miał kłopotów z Termodynamiką. Sugerując, że nikogo takiego nie ma. Wtedy ja się zgłosiłem. Nie dość, że nie miałem kłopotów, to jeszcze był to drugi przedmiot po TDK, którego najmniej się uczyłem. Chcę to opisać. Ale nie spieszę się bo jak to opiszę to zabraknie mi tematów. I co później będę robił?
Witold Jureczko
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 30 wrz 2015, 15:39
Re: Pierwsze wspomnienia
Witam ponownie Szanownych Kolegów,
Cieszę się, że w okolicach Świąt Bożego Narodzenia powstały nowe wspomnienia (Chwała Tarasowi i Wituchnie).
Martwi mnie informacja, że Witek idąc w ślady Henia Zajdla nie chciałby zamieścić swoich wspomnień w naszej książce. Wymieniałem informacje na temat książki z jej pomysłodawcą - czyli Andrzejem Krowiakiem. On uznał, że jeśli ma być redaktorem, to ludzie powinni do Niego napisać i przesłać swoje propozycje.
Witek zaproponował Forum, co też jest inicjatywą bardzo wartościową. Jak teraz pogodzić obie koncepcje, a co najważniejsze namówić potencjalnych współautorów do pracy. To nie jest łatwe zadanie, bo Nikogo nie można zmuszać do niczego. Tu chyba Jasiu musi swoim autorytetem włączyć się w namawianie ludzi.
Mam taką propozycję, aby warunkiem uczestnictwa w następnym Rajdzie było przygotowanie przez każdego uczestnika jednej historyjki wspomnieniowej. Innym pomysłem jest nagrywanie wieczoru wspomnień i potem spisywanie tego.
Pozdrawiam wszystkich
Leszek Socha
Cieszę się, że w okolicach Świąt Bożego Narodzenia powstały nowe wspomnienia (Chwała Tarasowi i Wituchnie).
Martwi mnie informacja, że Witek idąc w ślady Henia Zajdla nie chciałby zamieścić swoich wspomnień w naszej książce. Wymieniałem informacje na temat książki z jej pomysłodawcą - czyli Andrzejem Krowiakiem. On uznał, że jeśli ma być redaktorem, to ludzie powinni do Niego napisać i przesłać swoje propozycje.
Witek zaproponował Forum, co też jest inicjatywą bardzo wartościową. Jak teraz pogodzić obie koncepcje, a co najważniejsze namówić potencjalnych współautorów do pracy. To nie jest łatwe zadanie, bo Nikogo nie można zmuszać do niczego. Tu chyba Jasiu musi swoim autorytetem włączyć się w namawianie ludzi.
Mam taką propozycję, aby warunkiem uczestnictwa w następnym Rajdzie było przygotowanie przez każdego uczestnika jednej historyjki wspomnieniowej. Innym pomysłem jest nagrywanie wieczoru wspomnień i potem spisywanie tego.
Pozdrawiam wszystkich
Leszek Socha
Re: Pierwsze wspomnienia
Tekstów jak na książkę to chyba mało, 10 licząc z tekstem Henia Zajdla "Romer i Waleci".
Trzeba mieć nadzieję, że przez zimę powstaną nowe.
Ja też jestem z Andrzejem K. w ciągłym kontakcie więc pewnie uda się Go namówić do współpracy gdy będzie co wydawać.
Mobilizuję Włodka Filipczyka aby opisał temat Brunówy(od Bruno więc przez ó).
Taras też myśli nad następnym tekstem.
Listy z emigracji może się uda też dołączyć.
Z autorytetami u nas słabo, na naszym forum mimo napomnień zarejestrowało się tylko 16 osób.
Trzeba mieć nadzieję, że przez zimę powstaną nowe.
Ja też jestem z Andrzejem K. w ciągłym kontakcie więc pewnie uda się Go namówić do współpracy gdy będzie co wydawać.
Mobilizuję Włodka Filipczyka aby opisał temat Brunówy(od Bruno więc przez ó).
Taras też myśli nad następnym tekstem.
Listy z emigracji może się uda też dołączyć.
Z autorytetami u nas słabo, na naszym forum mimo napomnień zarejestrowało się tylko 16 osób.
- Marek Walczynski
- Posty: 8
- Rejestracja: 07 lip 2015, 00:47
Re: Pierwsze wspomnienia
Dawno nie wchodziłem na forum, a będąc ostatnio na imprezie imieninowo-alkoholowej, na której spotkałem Tadzia Michalskiego, zostałem przez niego zainteresowany nowo opublikowanymi wspomnieniami.
Przeczytałem Leszka Sochę.
Leszku - chapeau bas! Ty to wszystko pamiętasz? Prowadziłeś na studiach dziennik, czy wszystko z głowy? Uebermensch!!!
Przeczytałem Leszka Sochę.
Leszku - chapeau bas! Ty to wszystko pamiętasz? Prowadziłeś na studiach dziennik, czy wszystko z głowy? Uebermensch!!!
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 lut 2016, 18:59
Witam
Pogoda ostatnio byle jaka, więc w końcu dokonałem gwałtu na sobie i wypociłem takie sobie wspomnienia, które wykopałem ze swojej pamięci.
Problem jakości pamięci jest zresztą decydujący, mam liczne dowody na to, że są koledzy dysponujący naprawdę powalającą mnie pamięcią, ale jakoś nie widzę ich aktywności na forum. A szkoda. Jeśli ktoś przeczyta to moje i będzie chciał wprowadzić korekty, to jestem otwarty.
Dzisiaj również zarejestrowałem się, ale nie widzę możliwości dołączania załączników do postów, więc wyślę tekst do Witka na jego adres mailowy.
Na razie pozdrawiam.
Tadek M.
Problem jakości pamięci jest zresztą decydujący, mam liczne dowody na to, że są koledzy dysponujący naprawdę powalającą mnie pamięcią, ale jakoś nie widzę ich aktywności na forum. A szkoda. Jeśli ktoś przeczyta to moje i będzie chciał wprowadzić korekty, to jestem otwarty.
Dzisiaj również zarejestrowałem się, ale nie widzę możliwości dołączania załączników do postów, więc wyślę tekst do Witka na jego adres mailowy.
Na razie pozdrawiam.
Tadek M.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości