Prąd elektryczny z odpadów


Podczas oczyszczania ścieków bytowych i z zakładów przetwórczych żywności wydzielają się, w procesie technologicznym gazy, których jednym z istotnych składników jest metan. A metan jest gazem palnym nadającym się do wykorzystania energetycznego. Przez wiele dziesiątków lat gaz ten ulatniał się do atmosfery pogarszając warunki klimatyczne na ziemi (jego wpływ na ocieplanie się atmosfery naszej planety jest ponoć 7 razy większy niźli dwutlenku węgla).

W tyskiej Oczyszczalni Ścieków gazy wytwarzane w procesach oczyszczania są przechwytywane, filtrowane a zawarty w nich metan jest kierowany do specjalnych silników spalinowych połączonych z generatorami produkującymi prąd elektryczny. Obecnie, z odzyskiwanego ze ścieków metanu uzyskuje się tyle energii elektrycznej, że wystarcza jej na całość potrzeb energetycznych Oczyszczalni Ścieków, Aqua Parku i pozostaje nadwyżka zdolna do zaspokojenia wszystkich potrzeb sieci trolejbusów oraz połowy oświetlenia ulicznego miasta. Niestety, zgodnie z obowiązującym prawem jedna spółka miasta nie może odsprzedać energii elektrycznej bezpośrednio drugiej, stąd prąd elektryczny z Oczyszczalni musi być odsprzedawany do Spółki „Tauron”, a stamtąd inne spółki miejskie mogą ją sobie kupić po znacznie wyższej cenie. Ale jest to problem na inną publikację.

Jednocześnie w kraju mają obowiązywać przepisy nakazujące gromadzenie przez obywateli i przedsiębiorstwa odpadów biologicznych (głównie kuchennych) w osobnych kubłach, potem w wydzielonych pojemnikach oraz wywożenie ich na składowisko odpadów. Będzie to uciążliwe i kosztowne dla obywateli. Przy selekcji domowej trzeba będzie wygospodarować miejsce na dodatkowy pojemnik na odpady biologiczne ( z całym „dobrodziejstwem” zapachów wynikających z fermentacji tych odpadów). Administratorzy domów będą musieli zakupić i wystawić specjalne pojemniki na odpady biologiczne (koszty również poniosą lokatorzy). Firmy wywożące te odpady będą musiały mieć wydzielone wozy i wydzielone kursy samochodowe (też zapłacą za to obywatele). W przypadku Tychów trzeba będzie pilnie powiększyć wysypisko śmieci (za nasze, wspólne pieniądze) i ponoć już jest decyzja o wycięciu na ten cel drzewostanu stanowiącego jego strefę ochronną. A na wysypisku te odpady będą gniły, fermentowały oraz wytwarzały niemiłe zapachy. Zresztą tak jest dotychczas, gdyż odpady biologiczne łączy się z odpadami różnymi i wywozi na wysypisko.

Czy można, więc, inaczej rozwiązać ten problem. Proponuję zastosowanie rozwiązań organizacyjno – technicznych stosowanych np. w USA i w szeregu krajów cywilizowanych na świecie. W każdym z mieszkań montuje się pod zlewem kuchennym młynek elektryczny mielący na bieżąco odpady kuchenne (np. obierki z ziemniaków, resztki jedzenia itp.). Zmielone odpady odprowadzane są, na bieżąco, do sieci kanalizacyjnej a za jej pośrednictwem do oczyszczalni ścieków. Tam dodatkowy ładunek biologiczny z tych odpadów zamieniany jest, jak opisano powyżej, na dodatkową porcję prądu elektrycznego. Prąd ten, nawet po uwzględnieniu kosztów przeróbki dodatkowych odpadów, jest istotnie tańszy, niż kupowany w sieci państwowej. Można w ten sposób kierować go (po uproszczeniu przepisów) na rzecz zaspokojenia potrzeb energetycznych gminy a może nawet dofinansowywać zbiórkę i zagospodarowanie innych odpadów. Takie działanie można rozpocząć od zaraz. Tyska oczyszczalnia ścieków posiada takie rezerwy zdolności przerobowych dodatkowej ilości ścieków biologicznych, że po ewentualnych niewielkich inwestycjach jest w stanie, prawie od zaraz, przejąć do przeróbki całość ładunku biologicznego odpadów z miasta. Oczywiście wcześniej należałoby przeanalizować i przedyskutować wiele zagadnień technicznych i organizacyjnych. Nie obawiam się o realizowalność techniczno – organizacyjną projektu. Przed jego zgłoszeniem zapoznałem się z literaturą przedmiotu, przedyskutowałem to z fachowcami. Obawiam się czegoś znacznie gorszego, z czym spotkałem się już kilkakrotnie w naszym mieście. W przypadku zgłoszenia jakiegoś nowatorskiego pomysłu, potrzebnego społecznie, osoby, które ewentualnie miałyby się zająć ich realizacją uruchamiają natychmiast ogromny potencjał intelektualny mający na celu udowodnienie, że nic się nie da zrobić. Ale szanowni współmieszkańcy Tychów. Tutaj chodzi o nasz komfort życia i o nasze pieniądze. Nie pozwólcie, aby władza samorządowa, dla własnej wygody, doprowadziła do zaniechania bardzo dobrego projektu.


Andrzej Krowiak

NOWE INFO 07-01-2020