Gliwickie Koło Waletów Czynnych - Konwektykl 5
Zapiski

Siła wyższa paskudna (czyli choroba) uniemozliwiła mi uczestniczenie w tym spotkaniu, a więc nie mogę przedstawić pełnego sprawozdania tylko zapiski oparte na wrażeniach kilku uczesników.

V KONWEKTYKL GKWC odbył się w środę 15.10.2025 w Gliwicach.

Udział wzięli: Bruno Gabryś, Witek Jureczko, Andrzej i Bogusia Wowkostrylowie, Adam Łuczyński, Roman Winkler, Halina Szymała, Halina Raczek, Teresa Wesołowska, Zofia Janicka, Andrzej Miądowicz, Staszek Zioło, Staszek Bocianowski, Janusz Żelezik, Jurek Sobstel.

Zapiski:

  1. Spotkania i powitania nastąpiły przy wejściu do Gliwickiej Palmiarni (ja byłem tylko chwilę) – wszyscy byli bardzo rozradowani i cieszyli się spotkaniem i dniem
  2. Wycieczka po Palmiarni z panią przewodniczką bardzo ciekawa- mnóstwo tropikalnych roślin („dziwadło” było ale nie kwitło). Palmiarnia się rozbudowała i ma teraz też sekcję akwariową. Pani opowiadała ciekawie i testowała Waletów prostymi pytaniami jak małe dzieci (😊), co potwierdza teorię przechodzenia w życiu  z wieku dziecinnego do wieku zdziecinnienia…😊
  3. Spacer do restauracji prowadził przez park Chopina, który o tej porze roku wygląda jesienno-pięknie w kolorowych liściach.
  4. Restauracja Casa Austria ma czasy świetności chyba już za sobą, choć opinie o jedzeniu były w większości pozytywne. Główne niedostatki:
    1. Długi czas serwowania niektórych potraw (tak jakby donoszono je z kuchni w domu Mozarta u podnóża Alp)
    2. Brak lanego piwa austriackiego - tylko „Warka???
    3. No i sama nazwa „Casa” – trochę tak jakby nazywać White House – „Casa Blanca” (może i lepiej by było….)
  5. No i tak odbyła się wyprawa  „Od Tropików do Mozarta Chlewików”
  6. Witek Jureczko zapewni sprawozdanie  foto-video na naszym Waletowym portalu…

No a ja podłapałem  COVID i ciągle z nim walczę…

Pozdrowienia & Regards

Włodek Filipczyk